Biustonosz, który z piersi robił pociski? Mimo tej dosyć militarnej nazwy tak właśnie było – w latach 50. ubiegłego wieku dużą popularnością cieszyły się bowiem modele biustonoszy o wyraźnie wykończonych szpicach, których celem było zwrócenie uwagi na piersi, a konkretnie – na sutki. Za oceanem nosiła je m.in. Marylin Monroe, a w Polsce – Violetta Villas.
Bullet bra z języka angielskiego oznacza dosłownie stanik-pocisk. I definicja ta najlepiej oddaje charakter tego fasonu. Staniki produkowane zgodnie z takim krojem, miały za zadanie ostro i odważnie eksponować kobiece biusty. Działo się tak z dwóch przynajmniej powodów.
Święto zakochanych coraz bliżej. Już teraz możemy poczuć walentynkową atmosferę – w kinach pojawia się coraz więcej komedii romantycznych i romansów (już 13 lutego do kin trafi ekranizacja głośnej powieści “50 twarzy Greya”!), witryny wielu sklepów udekorowane są serduszkami, amorkami i innymi symbolami miłości, zaś w stacjach radiowych coraz częściej pojawiają się romantyczne przeboje. Wszystko to po to, aby 14 lutego wszyscy zakochani poczuli się w sposób wyjątkowy i przeżyli swoje święto w niezwykłej atmosferze.
Przyjście na świat dziecka praktycznie zawsze odwraca nasz świat do góry nogami. Kompletnie zmieniają się nasze priorytety i wartości, inaczej patrzymy na świat, zaś każdego dnia stajemy przed zupełnie nowymi obowiązkami i wyzwaniami. Praktycznie cała nasza aktywność staje się podporządkowana dziecku. Również w przypadku ubrań i bielizny zmienia się nasza postawa – chcemy przede wszystkim czuć się komfortowo i swobodnie, aby w każdej chwili móc zająć się potrzebami naszego dziecka. I dlatego właśnie powstał specjalny rodzaj biustonoszy –