Współczesny biustonosz push up, pochodzący z kolekcji wiosna/lato 2015. Model Cataleya PU firmy Konrad.

Potrzeba matką wynalazków – ta maksyma sprawdza się nie tylko w przypadku pojazdów, narzędzi czy nowych technologii, ale też… w dziedzinie bielizna damska, a konkretnie biustonoszy. Ten nieodzowny element damskiej garderoby ma już tysiące lat i – jak każda inna „zdobycz cywilizacji” ewoluował: od bandażowych pasów, przez gorsety i bardotki, aż do koronkowych push-upów.

Sama idea podtrzymywania biustu narodziła się w starożytnej Grecji. Kobiece kształty nie sprawdzały się w epoce umiłowania sportu – biust przeszkadzał w bieganiu, sprawiając kobietom dyskomfort i ból. Chcąc podtrzymać piersi, panie zaczęły obwiązywać je pasami materiału. Tak oto narodził się pierwszy biustonosz, służący przede wszystkim wygodzie i wspomaganiu aktywności fizycznej. Przez kolejne lata „wynalazek” ten towarzyszył paniom, zmieniając nie tylko swój wygląd, ale przede wszystkim funkcje. Najlepszym na to dowodem jest biustonosz push-up. Tego rodzaju bielizna daleka jest od starogreckich pasów, nastawiona jest nie na wygodę pań, ale przede wszystkim na piękny wygląd biustu. Kiedy się narodziła?

W antycznej Grecji za biustonosz służyła szarfa przewiązana wokół biustu.

Po latach ściskania biustu i talii gorsetami (do których konstrukcji używano nawet stali!), kobiety mogły odetchnąć pełną piersią dopiero na przełomie XVIII i XIX wieku. To wtedy narodził się prototyp dzisiejszego biustonosza. Na pomysły uproszczenia damskiej bielizny niemal równolegle wpadli projektanci i wynalazcy w Anglii (tam wykorzystano naciągnięty na drucianą konstrukcję jedwab), Francji (gdzie gorsetowe miseczki z materiału podtrzymane zostały naramiennymi tasiemkami) i w Niemczech (tu nowością były ramiączka przypinane na guziczki).

Biustonosz odnaleziony w austriackim zamku.

W kolejnych latach pojawiały się nowe pomysły „podtrzymywacza biustu”, wszystkie nastawione głównie na funkcjonalność bielizny. Przełom nastąpił w latach 30. XX wieku. Wraz z nylonem i elastycznymi włóknami pojawiła się chęć nie tylko wyeksponowania kobiecych atutów, ale też pozornego powiększenia piersi. Niektóre źródła podają, że pierwszy biustonosz push-up powstał w 1948 roku. Model nazywany Star miał uwydatniać i podnosić biust. Te same funkcje spełnia jednak również stanik sprzed… dwustu lat, jaki znajduje się dzisiaj w Muzeum Nauki w Londynie. Ten eksponat uznać można za najstarszy na świecie biustonosz typu push-up. Jego bardzo prosty wygląd (dwie okrągłe miseczki w kształcie stożków, zespolone szeroką koronkową tasiemką) łączy się ze współczesnymi standardami push-upów. Bielizna daje efekt powiększenia piersi i „zebrania ich” do środka – tak jak dzisiejsze eleganckie biustonosze. Co ciekawe – techniki, jakie wykorzystano przy tworzeniu stanika 200 lat temu, są takie same jak te wykorzystywane współcześnie.

Biustonosz znajdujący się w Muzeum Nauki w Londynie.

Biustonosze push-up łączą w sobie uniesienie i powiększenie biustu. Dla uzyskania pierwszego efektu ważne było wyposażenie staników w fiszbiny, co miało miejsce w 1943 roku. Metalowe elementy do biustonoszy dołączył Howard Hughes, co zapoczątkowało drogę do skutecznego podnoszenia piersi dzięki odpowiedniej bieliźnie. Dla powiększenia biustu ważne było z kolei jego dodatkowe wypełnienie – wykorzystywane wcześniej w tym celu wata czy chusteczki w XX wieku zastąpione zostały specjalnym dodatkowym wkładem w miseczce. Pierwszym push-upem w dzisiaj znanej nam formie był model 1300 kanadyjskiej firmy Wonderbra, który wszedł na rynek w 1961 roku. Panie przekonywały się do niego kilkanaście lat, Europę podbił w 1993 roku, a Stany Zjednoczone w 1994. Dziś push-up znajduje się w komodzie niemal każdej pani, dając zachwycający efekt uniesienia, powiększenia i uwydatnienia piersi.

Biustonosz model 1300 marki Wonderbra.

Dodaj komentarz

Post Navigation