Nie od dziś wiadomo, że odpowiednio dobrany strój (a w szczególności bielizna) może być bardziej pobudzający niż nagość – stanowi bowiem wyjątkowo apetyczną pożywkę dla wyobraźni. Jego dodatkową zaletą jest to, że pomaga maskować pewne mankamenty figury, od których chyba żadna kobieta nie jest całkowicie wolna. Tym samym strój (również te jego elementy, które pozostają najbliżej intymnych części ciała) istotnie wpływa na pewność siebie i zwiększa poziom zadowolenia z własnego wyglądu. Pozostaje jednak do rozstrzygnięcia pewna kwestia. Mianowicie, jaką bieliznę wybrać, aby zachwycić mężczyznę swoim ciałem?
Ślub, jako jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu wielu kobiet, wymaga wyjątkowej oprawy. Wszystko musi być tutaj dopięte na ostatni guzik, suknia ma spełniać marzenia, a bielizna – być zwiastunem cudnej nocy poślubnej. Jak ją zatem kompletować, aby uniknąć wpadki? Na co zwracać uwagę, jak dokonywać wyborów? Przeczytaj nasz krótki poradnik.
Bieliźniane wpadki mogą przytrafić się każdemu – nawet, jeśli mamy za sobą pomoc stylistów – jak największe światowe gwiazdy, nigdy nie wiemy, kiedy i nas takowa czeka. Doświadczenia tak rodzimych, jak i zagranicznych celebrytek potraktować można jednak jako przestrogę oraz spróbować uczyć się na ich błędach. Niekiedy wystarczy jeden podmuch wiatru lub niefortunnie przybrana pozycja, aby całemu światu ukazała się nasza choćby i najpiękniejsza bielizna. Niestety, nie zawsze jest to równie zjawiskowe, jak słynne zdjęcie Marilyn Monroe, stojącej na kratce wentylacyjnej nowojorskiego metra i przytrzymującej zadzierającą się do samej góry sukienkę. Dziś na przykład pokazujemy te nieco mniej spektakularne wpadki gwiazd.