Liczba przeciwników i zwolenników tatuażu jest podobna. Jedni twierdzą, że tatuaż szpeci na całe życie i wygląda śmiesznie, inni zachwycają się możliwością stworzeni permanentnej ozdoby, która zlewa się dosłownie z ciałem. Ale jaka jest prawda?
O gustach się nie dyskutuje – mówi powszechnie znana maksyma. Można jednak spokojnie powiedzieć, że dobrze zaplanowany i wykonany tatuaż może być nietuzinkową i wyjątkową ozdobą ciała. Szczególnie gdy jego wzór w pięknej formie oddaje naturalne kształty natury lub zaplata się w skomplikowanych deseniach w wyszukaną formę. Piękny kwiat, drobny akcent w postaci serduszka czy wijące się pędy na łopatce mogą dodawać seksapilu i kobiecości – co do tego nie ma wątpliwości. Jednak by tego dokonać potrzeba pomocy naprawdę dobrego specjalisty od zdobienia skóry. I nie chodzi o rzemieślnika, który potrafi dobrze operować maszynką do zdobienia tatuażu. Tatuaż jest sztuką graficzną jak każda inna – zmienia się jedynie przestrzeń na której jest tworzone dzieło. Zamiast płótna czy ściany staje się nią ludzka skóra.
Ponieważ tatuaż zdobić będzie ją przez całe życie nie wolno oddawać tego byle komu. Piękny tatuaż zdobi ciało na tej samej zasadzie co piękny obraz zdobiący ścianę muzeum – rola artysty w tym dziele jest niezwykle ważna. Nie trzeba zatem bać się tatuaży. Warto jednak zadbać o to by wykonywali je jedynie prawdziwi artyści. Każda kobieta sama w sobie jest już dziełem sztuki – i tylko mistrz stworzy dla niego godną oprawę. A właśnie o to chodzi w tatuażu – o wydobycie z ciała jego piękna, nie zaś jego sztuczne stworzenie.